Pobierz wypowiedź Prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego - Letni płyn do spryskiwaczy w mroźne dni nie sprawdza się nie tylko dlatego, że zamarzając, może uszkodzić układ spryskiwaczy, ale również dlatego, że zamiast czyścić szyby, przymarza do nich ograniczając widoczność oraz uszkadzając wycieraczki.
Jak uchronić letni płyn do spryskiwaczy przed zamarznięciem w samochodzie? Jak uchronić zbiorniczek płynu do spryskiwaczy i pompkę spryskiwaczy przed uszkodzeniem? Współczesne zimy są zaskakujące. Teoretycznie są lekkie, ale zdarzają się mroźne dni. Z racji tego, że występują rzadziej, wiele osób nie jest do nich przygotowanych. I wówczas można niestety, spotkać się z paskudną sytuacją, w której dojdzie do zamarznięcia letniego płynu do spryskiwaczy. To nie tylko niemożność skorzystania ze spryskiwaczy, w celu oczyszczenia szyb, albo wsparcia wycieraczek i ochrony szyb przed zniszczeniem na skutek suchego tarcia. To także niebezpieczeństwo, związane z możliwością rozsadzenia zbiorniczka płynu do spryskiwaczy (co doprowadzi do jego zniszczenia), albo pompki do spryskiwaczy. Można oczywiście, usunąć letni płyn do spryskiwaczy ze zbiorniczka, korzystając z jakiejś pompki. Ale po co? Pewien mechanik radził zawsze w takich sytuacjach, żeby „dać samochodowi kielicha”, czyli dolać do zbiorniczka z letnim płynem nieco alkoholu, albo denaturatu. Jest jeszcze prostsza metoda. Wystarczy wlać do zbiorniczka koncentrat zimowego płynu do spryskiwaczy. Wszystko się pięknie wymiesza, nic nie zamarznie, a my zyskamy dobry, skuteczny i mocny płyn. Siła dwóch płynów! – krzyknąłby jakiś specjalista od reklam. Patrząc na „wysoką jakość” tych marketowych, to autentycznie, warto zastosować siłę dwóch płynów, żeby cokolwiek dało się zetrzeć z szyb. Płyn do spryskiwaczy Źródło MENU POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ PORTAL MOTORYZACYJNY ZAPRASZA DO ODWIEDZENIA INNYCH DZIAŁÓW MAGAZYN MOTORYZACYJNY – ciekawe artykuły o samochodach i motoryzacji TECHNIKA MOTORYZACYJNA – poradniki motoryzacyjne. Jak serwisować, jak naprawiać, jak rozpoznać awarie? TESTY SAMOCHODÓW – czyli rewia motoryzacyjnych gwiazd (testy samochodów nowych i testy samochodów używanych ELEKTROMOBILNOŚĆ i SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – prawda o elektrycznych wynalazkach MOTORYZACJA I POLITYKA – w jaki sposób współczesna polityka wpływa na motoryzację, kierowców, sposób eksploatacji i produkcję samochodów. AKCESORIA MOTORYZACYJNE– narzędzia, wideorejestratory, kamery, mierniki, czujniki! SAMOCHODY ŚWIATA – jakie, zupełnie nieznane w Polsce samochody, produkowane są w innych krajach? DOKUMENTY, UBEZPIECZENIA SAMOCHODOWE, REJESTRACJA I WYREJESTROWANIE HUMOR I CIEKAWOSTKI, FELIETONY MOTORYZACYJNE – lekko i z humorem MOTOCYKLE I JEDNOŚLADY MOTOMILITARIA CZYLI MOTORYZACJA I WOJSKO SLOW DRIVING – PODRÓŻE SAMOCHODEM PO POLSCE WALKA Z KOROZJĄ – czyli bitwy toczone z największym wrogiem samochodów ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO POLUBIENIA NA FACEBOOK I NA TWITTER CHCESZ SKOMENTOWAĆ NASZ ARTYKUŁ? NAPISAĆ SZCZERZE, CO O NIM MYŚLISZ? PORTAL MOTORYZACYJNY – POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Accept Read More
Opis produktu. ZIMOWY PŁYN DO SPRYSKIWACZY -20°C ZAPACHOWY 20L. Pojemność: 20L. Zapach: Magic Blue. Baza: Etanol. Temperatura zamarzania: -20°C. Gotowy do użycia, niezamarzający zimowy płyn do spryskiwaczy szyb i reflektorów samochodowych wszystkich typów. Usuwa brud i osad drogowy. Nie powoduje refleksów i odbłysków świetlnych.
Płyn do spryskiwaczy to jeden z eksploatacyjnych elementów w naszym samochodzie. Co do zasady, nie jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowanie czterech kółek, ale każdy kto chociaż raz musiał poruszać się w trakcie pluchy pojazdem bez jego obecności w zbiorniku w pełni docenia jego działanie. W tym artykule przedstawimy Wam kilka podstawowych faktów na temat tego środka. Zaczynamy! Gdzie wlać płyn do spryskiwaczy? Ile wlać płynu do spryskiwaczy? Jak samemu zrobić płyn do spryskiwaczy? Gdzie kupić płyn do spryskiwaczy? Gdzie wlać płyn do spryskiwaczy? To pytanie dla większości wprawnych fanów motoryzacji jest banale, wręcz śmieszne. W zasadzie dla laika po zajrzeniu pod maskę, no może kilkukrotnym, również ten fakt nie budzi wątpliwości. Zbiornik płynu do spryskiwaczy zakończony jest wlewem, który wieńczy wieczko, najczęściej w niebieskim kolorze z ikonką tryskającej cieczy. Wymowne zobrazowanie funkcji spryskiwaczy. Wlew umieszczony jest z lewej strony całego układu „wnętrzności” naszego auta, po podniesieniu maski. To właśnie tam wlewamy płyn do spryskiwaczy. Ile wlać płynu do spryskiwaczy? Powyższa kwestia również na pierwszy rzut oka może budzić w niektórych łagodny uśmiech. Odpowiedź bowiem jest prosta – podnosimy wieczko i nalewamy tyle płynu ile pomieści zbiornik. Uzupełnianie kończymy w momencie kiedy poziom płynu jest już dla nas widoczny u góry wlewu. Wlewanie płynu do spryskiwaczy to dość łatwa, szybka i przyjemna kwestia związana z naszym samochodem. Jak samemu zrobić płyn do spryskiwaczy? Jeśli mamy w sobie pociąg do eksperymentów możemy sami spróbować zrobić płyn do spryskiwaczy. Jakie składniki są nam potrzebne do takiego domowego płynu? Wystarczy woda, najlepiej demineralizowana oraz płyn do mycia naczyń. Te składniki mieszamy ze sobą w proporcji: 1 łyżka stołowa płynu do mycia naczyń na 4 litry wody. Mieszankę umieszczamy w zbiorniku płynu do spryskiwaczy. Woda i płyn do mycia naczyń wystarczą do wersji letniej naszego domowego płynu do spryskiwaczy. Jak zrobić zimowy płyn do spryskiwaczy? Zimą należy dodać jeszcze alkohol izopropylowy. Ten składnik sprawi, że mieszanka będzie odporna na zamarzanie w momencie kiedy temperatura na dworze spadnie poniżej 0. W Internecie znajdziemy mnóstwo instruktaży jak wykonać domowy płyn do spryskiwaczy, niemniej jednak taka samodzielnie wykonana mieszanka nie może w pełni równać się z dedykowanym do tego celu produktem o wysokiej jakości. Producenci w swoich środkach skupiają się na zabrudzeniach, które pojawią się na naszych szybach podczas jazdy. Te zabrudzenia nie równają się jednak z tymi, na które narażone są naczynia w kuchni. Dlatego też lepiej zdecydować się na ten produkt, który jest stricte przeznaczony swojej funkcji. K2 Nano Sprysk to najwyższej jakości perfumowany letni płyn do spryskiwaczy. Jest bezpieczny dla lakieru, gum i tworzyw sztucznych, w tym także dla najnowocześniejszych reflektorów wykonanych z poliwęglanów. Chroni pióra wycieraczek przed utrata elastyczności. Może być stosowany do każdego rodzaju dysz spryskiwaczy. Płyn do spryskiwaczy K2 Nano Sprysk nie pozostawia smug na szybie i skutecznie usuwa drobne ślady po owadach podczas jazdy. W walce z ekstremalnym brudem na szybie zalecamy dolanie do letniego płynu do spryskiwaczy koncentratu do mycia szyb K2 Nuta Max. To połączenie sprawi, że szyba będzie czysta w najcięższych warunkach drogowych. K2 NANO SPRYSK Letni płyn do mycia szyb K2 NUTA MAX 1:100 K2 CLAREN -22°C 1L Zimowy płyn do spryskiwaczy do -22°C K2 CLAREN -22°C 5 L Zimowy płyn do spryskiwaczy do -22°C K2 CLAREN -40°C 5 L Zimowy płyn do spryskiwaczy do -40°C Znajdź sklep w okolicy Skopiuj i wklej nazwę produktu do wyszukiwarki Google i znajdź w 3 sekundy sklep, który posiada go w swojej ofercie. Gdzie kupić płyn do spryskiwaczy? Płyn do spryskiwaczy to dość powszechny produkt. Zaopatrzymy się w niego oczywiście w każdym sklepie motoryzacyjnym, jak również na stacjach benzynowych. Na początku sezonu zimowego lub letniego są również dostępne w wielu supermarketach czy sklepach dyskontowych. W tym przypadku jednak musimy się liczyć ze słabszą jakością produktu. Płyn do spryskiwaczy nie jest wysokobudżetowym produktem, nawet jeśli mamy do czynienia z markowym płynem wysokiej jakości. Dlatego też warto zainwestować te kilka złotych więcej, szczególnie w wersję zimową, która powinna charakteryzować się wysoką odpornością na zamarzanie. Takimi produktami są płyny marki K2. Całą gamę letni jak i zimowych płynów do spryskiwaczy znajdziecie w kategorii Płyny do spryskiwaczy. Również tam sprawdzicie gdzie w najbliższej okolicy lub sklepach online interesujące Was środki są dostępne – informacja kompleksowa! Płyn do spryskiwaczy w naszym samochodzie można zamknąć w wyrażenia „mała rzecz, a cieszy”. Większość kierowców nie wyobraża sobie podróżowania bez niego. Też tak macie?
To jednak nie sprawiło, że do tej pory gwiazda uporała się ze stratą. "Chociaż troszczyli się o siebie nawzajem, trudno było im utrzymać ten związek, więc się rozstali" - powiedziało źródło "Daily Mail". Najwidoczniej gwiazda wciąż coś czuje do byłego ukochanego i stara się zdaniem wielu, zwrócić na siebie jego uwagę.
Zastanawiasz się, czy zimowego płynu do spryskiwaczy możesz użyć latem? Czym różnią się te dwa rodzaje i jak samodzielnie przygotować płyn do spryskiwaczy? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w naszym artykule. Przejdź do następnych akapitów: Czym różni się płyn do spryskiwaczy letni od zimowego? Płyn do spryskiwaczy zimowy Płyn do spryskiwaczy letni Czy można mieszać płyn do spryskiwaczy letni z zimowym, aby zaoszczędzić? Domowy płyn do spryskiwaczy – jak zrobić? Czym różni się płyn do spryskiwaczy letni od zimowego? Poza ceną i wielkością butelek płyny do spryskiwaczy różnią się składami, a więc budową chemiczną. Właśnie z uwagi na tę zmienną nie należy stosować ich wymiennie. Składniki zostały dobrane z uwzględnieniem warunków pogodowych i temperatur, w jakich płyny będą musiały pracować. Wykorzystując je dowolnie, możesz w łatwy sposób narazić siebie i innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo, np. gdy letni płyn do spryskiwaczy zamarznie na szybie i zasłoni Ci widok drogi. Ważną zmienną w płynach do spryskiwaczy jest temperatura krystalizacji, która w środkach zimowych powinna wynosić -20°C lub jeszcze mniej. W przypadku letnich preparatów podobne ograniczenie nie ma zastosowania. Latem płyn do spryskiwaczy nie jest narażony na zamarznięcie, dlatego nie podaje się dla niego takich parametrów. Płyn do spryskiwaczy zimowy Więcej wymogów spełnić musi płyn do spryskiwaczy zimowy, jako że to właśnie o tej porze roku warunki atmosferyczne i ogólne warunki na drodze są trudniejsze. Jaki płyn do spryskiwaczy zimowy jest najlepszy? Środek taki: ma za zadanie oczyścić szyby z kurzu i brudu, np. błota i śniegu, ale także soli, nie usuwa lodu – do tego służą odmrażacz i skrobaczka, po uwolnieniu nie może zamarznąć, powinien smarować pióra wycieraczek, by nie uległy zniszczeniu, musi być neutralny względem karoserii. Porada eksperta Jaki płyn do spryskiwaczy jest najlepszy w zimie? Wybierając zimowy płyn do spryskiwaczy, zwracaj uwagę, czy posiada Certyfikat bezpieczeństwa B albo Zgodności ITS. To gwarancja bezpieczeństwa zarówno dla Ciebie, jak i Twojego samochodu. Zimowy płyn do spryskiwaczy zawiera alkohol etylowy, a więc może wykazywać działanie drażniące – przy wysokiej temperaturze w okresie letnim byłoby to nie do zniesienia. Dodatkowym składnikiem płynów do spryskiwaczy jest aromat, dzięki czemu możesz wybrać taki środek, który najlepiej odpowiada Twojemu gustowi, np. leśny, cytrusowy czy jabłkowy. Płyn do spryskiwaczy letni Wymagania dotyczące letniego płynu do spryskiwaczy są dużo mniejsze, ponieważ w lecie szybę oczyszcza się głównie z kurzu, zacieków po deszczu i martwych owadów. Temperatura krystalizacji nie ma tu znaczenia, więc możesz bardziej kierować się ulubionym zapachem niż właściwościami. Jaki płyn do spryskiwaczy jest najlepszy? Jeśli zależy Ci na wygodzie korzystania ze środka, możesz wybrać płyn do spryskiwaczy letni o obniżonej zawartości substancji żrących. A czy można mieszać płyn do spryskiwaczy letni z zimowym? Czy można mieszać płyn do spryskiwaczy letni z zimowym, aby zaoszczędzić? Co w sytuacji, gdy po lecie zostało Ci sporo środka do spryskiwaczy, ale nie chcesz go wylać? Czy można mieszać płyn do spryskiwaczy letni z zimowym? Niestety, nie możesz wymieszać płynu letniego z zimowym i stosować zamiast czystego zimowego. Takie działanie zwiększa ryzyko zamarznięcia płynu po aplikacji na szybę, a ryzykowanie podczas jazdy nie jest rozsądne. Inaczej wygląda sytuacja w drugą stronę – płyn do spryskiwaczy zimowy możesz śmiało zmieszać z letnim i stosować w ciepłych miesiącach. Ale uwaga! Może to nie być przyjemne – alkoholowy skład w wyższej temperaturze będzie parował i drażnił nozdrza. Nie powinno to jednak zaszkodzić bezpieczeństwu na drodze. Płyn do spryskiwaczy z długą datą ważności możesz z powodzeniem przechowywać w schowku czy garażu, gdzie doczeka kolejnego roku. Letni środek już znajdujący się w zbiorniku samochodu musisz zużyć przez wlaniem nowego bądź wylać wraz z nadejściem zimy. Do zimowego płynu wiosną możesz dolewać letni prosto z butelki. Bardziej niż mieszanie płynów pomoże Ci zaoszczędzić stosowanie koncentratów. Dzięki zakupowi niewielkiego środka samodzielnie stworzysz płyn do spryskiwaczy w odpowiedniej ilości, ponieważ możesz przygotować dokładnie taką pojemność, jaka jest Ci potrzebna. Jeszcze lepszym pomysłem wydaje się przygotowanie własnego specyfiku od podstaw, który można określić jako domowy płyn do spryskiwaczy. Jak zrobić taki preparat? Domowy płyn do spryskiwaczy – jak zrobić? Przepis na letni płyn do spryskiwaczy jest dziecinnie prosty – wystarczy zmieszać wodę demineralizowaną z odrobiną płynu do mycia naczyń. Na jeden litr wody wystarczy dosłownie kilka kropel płynu – nie więcej, aby płyn zanadto się nie pienił. A może interesuje Cię bardziej przepis na zimowy płyn do spryskiwaczy? Jak zrobić taki specyfik, aby nie zamarzał przy ujemnych temperaturach? Wystarczy, że do opisanego wyżej płynu letniego dodasz alkoholu izopropylowego. Alkohol izopropylowy nie zamarza na mrozie, a przy tym jest w pełni bezpieczny dla wszystkich elementów karoserii samochodu, w tym dla gumowych wycieraczek. Zatem jaki płyn do spryskiwaczy wybierzesz?
Płyn letni do spryskiwaczy TASK 1.2 Istotne zidentyfikowane zastosowania mieszaniny oraz zastosowania odradzane Zastosowania zidentyfikowane: Płyn do spryskiwaczy. Zastosowania odradzane: nie okre ślono. 1.3 Dane dotycz ące dostawcy karty charakterystyki Dostawca: Towarzystwo Gospodarcze TASK Sp. z o. o. Biuro Handlowe: Kąty 60A, 96-500
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Ogłoszenie W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta. Zamarznięty płyn do spryskiwaczy Autor Wiadomość ohayo Forumowicz Auto: Lancer SB Invite '09 Kraj/Country: Polska Dołączył: 31 Sie 2009Posty: 75Skąd: Warszawa Wysłany: 17-12-2009, 15:17 Zamarznięty płyn do spryskiwaczy No i zamarzło. Płyn niby zimowy, ale marketowy kupiłem Sam płyn nie jest zamarznięty, gdzieś się cholerstwo zatkało po drodze. Ani przednie ani tylne spryskiwanie nie działa. Niestety nie mam garażu i parkuję pod chmurką. Co zrobić? Radassss Forumowicz Auto: Lancer 08 invite, Kraj/Country: Polska Dołączył: 15 Lis 2008Posty: 571Skąd: Bydgoszcz Wysłany: 17-12-2009, 15:27 nie wiem jak jest tutaj to rozwiazane, ale czasami przy wylocie ze zbiorniczka sprysku jest umieszczony filtr plynu w postaci takiej siateczki, albo cos na ten ksztalt, moze tam sie przytkalo, trzeba by zajzec... no i z plynami marketowymi tak jest, niby na opakowoaniu napisane -20 a przy -10 juz sa klopoty :/ Uwex The Hitman :-) Auto: Lancer Sportback Colt Kraj/Country: Polska Pomógł: 15 razyDołączył: 03 Sty 2009Posty: 3171Skąd: okolice W-wia Śl. Wysłany: 17-12-2009, 17:57 ohayo - a przelałeś go przez dysze ? Bo co z tego , że dolałeś zimowego jak w obiegu został letni . _________________ pekaes Forumowicz Auto: Lancer Sedan Invite Kraj/Country: Polska Dołączył: 27 Maj 2009Posty: 264Skąd: Warszawa Wysłany: 17-12-2009, 19:01 Re: Zamarznięty płyn do spryskiwaczy ohayo napisał/a: No i zamarzło. Płyn niby zimowy, ale marketowy kupiłem Sam płyn nie jest zamarznięty, gdzieś się cholerstwo zatkało po drodze. Ani przednie ani tylne spryskiwanie nie działa. Niestety nie mam garażu i parkuję pod chmurką. Co zrobić? No masz, ja mam tak samo. Chcę dziś spryskać szybę, a tu klops. Też parkuję pod chmurką i od kilku dni zmagam się z "urokami" zimy. Nie dość, że rano odpalam auto z duszą na ramieniu (moja meganka szybciej odpalała), mega korki w Warszawie (dziś to była masakra, średnia prędkość - 10 km/h) i spalanie w okolicach 14l/100 km, to jeszcze ten zamarznięty płyn... Nie lubię zimy. Z utęsknieniem czekam na początek następnego tygodnia i ocieplenie... ohayo Forumowicz Auto: Lancer SB Invite '09 Kraj/Country: Polska Dołączył: 31 Sie 2009Posty: 75Skąd: Warszawa Wysłany: 17-12-2009, 19:07 Uwex napisał/a: a przelałeś go przez dysze Już wcześniej używałem tego płynu i wczoraj myślałem, że się skończył, dolałem i nic. Masakra jakaś.... pekaes napisał/a: spalanie w okolicach 14l/100 km Ufff, myślałem, że tylko mój tak ma. Dzisiaj w Wawie 10 km=1h... Kupię odmrażacz i spróbuję popsikać w wyloty na masce...może to coś da?? pekaes Forumowicz Auto: Lancer Sedan Invite Kraj/Country: Polska Dołączył: 27 Maj 2009Posty: 264Skąd: Warszawa Wysłany: 17-12-2009, 19:15 ohayo napisał/a: Kupię odmrażacz i spróbuję popsikać w wyloty na masce...może to coś da?? Ja tak zrobiłem, ale nic mi to nie dało - pewnie przytkało się gdzieś dalej, bo niemożliwe jest, że płyn się skończył. Poczekam na odwilż i doleję markowego płynu, a nie supermarketowego badziewia. A co do spalania - kiedy stoję naprawdę w gęstym korku, spalanie dochodzi do 16l/100 km. Zauważyłem też dość znaczną różnicę w spalaniu między chłodnymi dniami zimowymi a dniami z tak tęgim mrozem, jak dziś. No cóż, temperarura robi swoje... mkm Forumowicz Auto: Colty Kraj/Country: Polska Pomógł: 187 razyDołączył: 26 Lut 2008Posty: 14126Skąd: Krakow Wysłany: 17-12-2009, 19:23 pekaes, malo tematow o spalaniu jest na Forum? To juz drugi temat gdzie zaczynasz watek "spalanie". Co do zamarzniętego plynu… Pierwsza metoda: Wpraszamy sie do pomieszczenia z temperatura dodatnia. Im wyzsza tym lepsza. Garaz podziemny, myjnia na stacji, garaz u znajomych, mechanik itp. Lub druga metoda (najlepiej po dłuższej jezdzie tak aby srodek także był dobrze nagrzany), odciągamy plyn ze spryskiwacza i wlewamy spirytus. A najlepiej laczymy metody obydwie. Zbigi Mitsumaniak Auto: Renault Talisman TCE 150KM Kraj/Country: Polska Pomógł: 3 razyDołączył: 11 Sie 2009Posty: 210Skąd: Milanówek Wysłany: 17-12-2009, 19:41 Witajcie Mi też że ja mam zwykłą suszarką dysze na masce i było niestety dość długo grzać na stronę. Następnie wypsiukałem wszystek płyn,który był(30%letni+reszta jakiś zimowy marketowy), zalałem BP do -22 i zobaczymy jutro rano. Miałem kiedyś taki przypadek w Hondzie, że płyn zimowy shella też zamarzł tylko w dyszach. Dzieje się tak dlatego bo w tych płynach jest alkohol i do puki psiukamy jest ale wystarczy zostawić auto na trochę i zaczyna parować(np ciepła maska jest tego powodem),potem zostaje woda z czymś tam, która zamarza. jan1994 Mitsumaniak02505/KMM Auto: ASX 1,6 Intense Kraj/Country: Polska Pomógł: 6 razyDołączył: 06 Gru 2009Posty: 302Skąd: Białystok Wysłany: 17-12-2009, 19:42 mkm napisał/a: ....Lub druga metoda (najlepiej po dłuższej jezdzie tak aby srodek także był dobrze nagrzany), odciągamy plyn ze spryskiwacza i wlewamy spirytus. A najlepiej laczymy metody obydwie. Chyba denaturat - wyjdzie "trochę" taniej Zbigi Mitsumaniak Auto: Renault Talisman TCE 150KM Kraj/Country: Polska Pomógł: 3 razyDołączył: 11 Sie 2009Posty: 210Skąd: Milanówek Wysłany: 17-12-2009, 19:47 jan1994 napisał/a: mkm napisał/a: ....Lub druga metoda (najlepiej po dłuższej jezdzie tak aby srodek także był dobrze nagrzany), odciągamy plyn ze spryskiwacza i wlewamy spirytus. A najlepiej laczymy metody obydwie. Chyba denaturat - wyjdzie "trochę" taniej Też słyszałem o metodzie na "DENATURAT" ale super przyjemny w zapachu nie jest. Spróbuj po dwóch godzinach jazdy i psiukania denaturatem (oczywiście pewnie z jakimś płynem) dmuchnąć w alkomat mkm Forumowicz Auto: Colty Kraj/Country: Polska Pomógł: 187 razyDołączył: 26 Lut 2008Posty: 14126Skąd: Krakow Wysłany: 17-12-2009, 20:00 Zbigi, a plyn do spryskiwiczaczy to taki bezalkoholowy jest Spirytusu skazonego (handl. nazwa denaturat) wlewamy tyle, zeby przedmuchac przewody i dysze... Ogolnie nie powinno sie mieszac plynow, bo robi sie syf w ukladzie. Wypryskaj do zera i zalewaj nowy, albo trzymaj sie jednego produktu. banzajek Forumowicz Auto: Mitsubishi Lancer Evo X GSR Kraj/Country: Polska Pomógł: 1 razDołączył: 26 Lis 2008Posty: 159Skąd: Warszawa Wysłany: 17-12-2009, 20:03 pekaes napisał/a: Z utęsknieniem czekam na początek następnego tygodnia i ocieplenie... w wigilie ma byc ponoc -20 wiec nie wiem czy jest na co czekac ;D mi sie za to dzisiaj podobalo to znaczy gdy juz nie musialem sie do roboty spieszyc ;D puste parkingi pod marketami i duzo sniegu to wielki fun a co do plynu to ja mialem letni....i zamarzal mi na szybie a zeby bylo jeszcze ciekawiej , po jezdeniu nie do konca oczyscilem kola ze sniegu, w garazu troszke sie nadtopily od cieplych tarcz ale potem to zamarzlo...i ruszyc nie moglem musialem stac z opalarka ! Paweł_BB Mitsumaniak01657/KMM Auto: Evo VIII 4T375 Kraj/Country: Polska Dołączył: 06 Sie 2007Posty: 709Skąd: Bielsko-Biała Wysłany: 17-12-2009, 20:18 banzajek napisał/a: zeby bylo jeszcze ciekawiej , po jezdeniu nie do konca oczyscilem kola ze sniegu, w garazu troszke sie nadtopily od cieplych tarcz ale potem to zamarzlo...i ruszyc nie moglem Ja też często tak mam dlatego po upalanku (czyli od kilku dni praktycznie codziennie ) wypraszam mamy autko z garażu i pakuję swoją maszynę żeby śnieg i lód zszedł Lestat Mitsumaniak Auto: Lancer DID '10 Kraj/Country: Polska Pomógł: 3 razyDołączył: 10 Paź 2009Posty: 579Skąd: Katowice Wysłany: 18-12-2009, 10:10 U mnie jest bardzo ciekawa sprawa, z przodu dysze nie zamarzaja z tylu dysza zamarza. Ogladalem sobie oba typy spryskiwaczy i mam wrazenie ze dysze z przodu z powodu sposobu spryskiwania (mgielka) maja jakies takie zabezpieczenie przed zamarzaniem tzn dysza jest obudowana takim plastikiem ktory pewnie powoduje rozdrobnenie plynu na kropelki natomiast dysza z tylu to po prostu metalowa rurka srednicy 1-2 mm i tam mi niestety plyn zamarza jak odbieralem autko to wlali mi jakis plyn zimowy ale nie wiem dokladnie co, poza tym moze jeszcze nie do konca mam przelany plyn przez przewody. _________________Nie wiem co napisać więc nie napiszę nic... ohayo Forumowicz Auto: Lancer SB Invite '09 Kraj/Country: Polska Dołączył: 31 Sie 2009Posty: 75Skąd: Warszawa Wysłany: 18-12-2009, 14:18 Jak mówiłem, tak zrobiłem. Postawiłem miśka na parkingu w supermarkecie na pół godziny, użyłem odmrażacza na dysze i odpuściło. Ciekawe, czy jutro będzie OK czy powtórka z rozrywki. Jeśli chodzi o tył, to odpuściłem sobie odmrażanie. Między szybą a spoilerem jest mały prześwit i ciężko z niego wydłubać śnieg i lód. Może i płyn przebije się po jakimś czasie, ale nie jest mi niezbędna widoczność we wstecznym lusterku. jestem przyzwyczajony jeździć "na boczne lusterka". Wyświetl posty z ostatnich: Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Płyn do Spryskiwaczy Orlen na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Produkt: Orlen sylen letni płyn DO spryskiwaczy 5L. dostawa
Płyn letni należy zastąpić płynem zimowym jeszcze przed pierwszymi przymrozkami, gdyż jeśli zamarznie, będzie bardzo trudny do usunięcia zarówno z samej szyby, jak i ze zbiornika. Może nawet uszkodzić silniczki i wężyki spryskiwaczy auta, co wiązać się będzie z dodatkowymi kosztami naprawy. Jeśli została nam resztka płynu
csQKoa. bzc8naml7s.pages.dev/289bzc8naml7s.pages.dev/161bzc8naml7s.pages.dev/48bzc8naml7s.pages.dev/241bzc8naml7s.pages.dev/185bzc8naml7s.pages.dev/357bzc8naml7s.pages.dev/363bzc8naml7s.pages.dev/372bzc8naml7s.pages.dev/36
zamarznięty letni płyn do spryskiwaczy